Przeklinanie w miejscach publicznych

Niedawno w 1. gimnazjum na lekcji WDŻ (wychowanie do życia) uslyszalem bardzo glupia rzecz od nauczyciela. A mianowicie ZA PRZEKLINANIE W MSC publicznych mozna dostac mandat do 1000zl. Jak tylko to uslyszalem - pier[cenzura bo 1000zl -,-]nąłem się tak w czoło że aż echo poszlo i dostalem jedynke ^,-. Sprawdzilem na necie czy to prawda. Tutaj jest wsztystko opisane. Oto fragment, który pokazuje pracę naszej kochanej policji -,- – Zapytałam policjanta uprzejmie, czy nie ma czegoś ważniejszego do zrobienia, a on odpowiedział, że to jest ważne, bo użyłam wulgarnego słowa w miejscu publicznym – mówi Iza. Zapytał też, czy gdyby Iza była w domu i jadła obiad z mamą, powiedziałaby: „Mamo, ty stara k…, zrobiłaś zajeb… zupę!”, albo czy nie obraziłaby się, gdyby powiedział: „Wszystkie blondynki to k…”? – Kompletnie mnie zamurowało – mówi Iza. – Nie spodziewałam się takiego ataku i nie wiedziałam, co odpowiedzieć. Sprawę dokończył Łukasz. – ...